Easy choices, hard life. Hard choices, easy life. Łatwe wybory, trudne życie. Trudne wybory, łatwe życie. Jerzy Gregorek
Bardzo prosto jest dokonywać łatwych wyborów, tzn. takich, które nie wymagają od nas żadnego wysiłku czy poświęcenia, natomiast gdzie te wybory nas prowadzą, to zupełnie inna sprawa. Łatwe wybory są bardzo podstępne, ponieważ powodowane są chęcią otrzymania natychmiastowej nagrody, tzn. od razu chcesz poczuć przyjemność, np. widzisz ciastko i od razu chcesz je połknąć.
Co robi z tobą twój mózg?
Mózg nie lubi się przemęczać, dlatego pcha nas w kierunku łatwych wyborów, starając się maksymalnie oszczędzać energię, bo dla niego kwestią zasadniczą jest przetrwanie, niekoniecznie, w jakim stanie, dlatego warto zadać sobie kilka pytań, próbując ocenić, czy łatwe wybory prowadzą cię faktycznie w kierunku życia, które cię interesuje, czy może zupełnie odwrotnie, tzn. pracujesz usilnie nad tym, aby później było ci gorzej? Czy dzięki łatwym wyborom jesteś zdrowszy, rozwijasz się, masz lepsze relacje z innymi, czy może odwrotnie, obniżasz swoje loty?
Dla przykładu, ciągłe oglądanie telewizji czy Netflixa, to łatwy wybór, ale wykorzystanie tego czasu, aby się czegoś nauczyć np. języka angielskiego, to trudny wybór. Regularne jedzenie niezdrowego jedzenia, to superłatwy wybór. Gotowanie zdrowych posiłków, to trudniejszy wybór. Wydawanie pieniędzy, to łatwy wybór. Zarabianie czy oszczędzanie pieniędzy, to trudny wybór.
Dlaczego ulegasz?
Dokonywanie trudnych wyborów nie jest łatwe, ponieważ często rezultaty tych wyborów widzisz znacznie później, czyli nie masz tutaj do czynienia z natychmiastową gratyfikacją, musisz po prostu uwierzyć, że to co robisz ma sens i w dłuższej perspektywie jest dla ciebie znacznie lepsze.
Zastanów się, w jakich obszarach życia dokonujesz łatwych wyborów, tzn. takich, które ci nie służą, które po prostu działają przeciwko tobie oraz dlaczego tak jest. Czy np. dlatego, że po prostu nie tak do końca zdajesz sobie sprawę z własnych wyborów, tzn. działasz z dużym automatyzmem, odtwarzając stare nawyki, nie zadając sobie pytania, dlaczego faktycznie je powtarzasz, czy może po prostu idziesz na łatwiznę, starając się zepchnąć zdrowy rozsądek na boczny tor, bo dawno już straciłeś kontrolę nad tym, co robisz i tak naprawdę w głębi siebie jesteś przerażony perspektywą zmierzenia się z tym wyzwaniem i mówisz sobie: później zastanowię się nad tym, zmienię to jutro, w przyszłym tygodniu, a może mówisz sobie: ostro zabiorę się za siebie od początku nowego roku?
Emocje a ty
Wewnętrze opory, pewne emocjonalne napięcie, niechęć, aby robić to, co należy, to kolejny winowajca, stojący za łatwymi wyborami. Wewnętrzne opory to bardzo podstępny przeciwnik, nie zastanawiasz się nad nimi, tylko od razu, bezrefleksyjnie, uciekasz od nich, ponieważ czujesz duży dyskomfort, tym samym, nie dając sobie żadnej szansy na przezwyciężenie ich. A tak naprawdę, często wystarczy tylko parę chwil, aby skupić się na danym uczuciu, gdzie je odczuwasz w swoim ciele, następnie nadać mu imię np. strach, lęk, niechęć, pożądanie (muszę to wszystko zjeść), a następnie chwilę pobyć z nim, sam na sam, po prostu doświadczyć, jak się rozpływa. Jest to bardzo łatwa technika, ucząca nas nie tylko, jak stawiać czoła naszym emocjom, ale również, jak przejąć kontrolę nad naszym życiem, zwyczajnie wyłączając niepożądane automatyczne zachowania z twojego codziennego repertuaru.
Łatwe wybory, trudne życie. Trudne wybory, łatwe życie. Sam zdecyduj, czego chcesz.
Jeżeli chciałbyś się podzielić swoimi obserwacjami, proszę napisz do mnie.
W artykule wykorzystano zdjęcie:
Photo by Letizia Bordoni on Unsplash